1000 wyświetleń pykło, a weny jak nie ma, tak nie ma...
MASAKRA. Krótko mówiąc. Mam totalnego doła we wszystkim. Już nawet czytać nie mam ochoty! Aż tak źle to ze mną jeszcze nie było. Po prostu nie mogę z siebie nic, ale to absolutnie nic wyrzucić. Muszę chwilę odpocząć i pomyśleć dam wam znać jak coś będzie. :(
Kocham was i baaaardzo przepraszam.
OwlShadow :(
PS Jak znacie jakiś sposób na reanimację weny to piszczcie! A i tak na uśmiech:
Mam nadzieję, że szybko dostaniesz weny i wrócisz do pisania, bo opowiadanie zapowiada się znakomicie :) Liczę, że dodasz nowy rozdział w expresowym tempie! Życzę Ci zapasu weny! Pozdrawiam! Scarlett^^
P.S - w wolnych chwilach zapraszam do mnie - http://zupelnie-niemozliwa-opowiesc.blogspot.com/
Mam nadzieję, że szybko dostaniesz weny i wrócisz do pisania, bo opowiadanie zapowiada się znakomicie :) Liczę, że dodasz nowy rozdział w expresowym tempie! Życzę Ci zapasu weny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Scarlett^^
P.S - w wolnych chwilach zapraszam do mnie - http://zupelnie-niemozliwa-opowiesc.blogspot.com/
Dzięki, chciałam powiedzieć, że powoli wracam do życia odrobiłam zaległości dramione, a to już sukces. Udało mi się napisać tak z 3 strony ręcznie!
UsuńTo świetnie! Czekam na wpis :)
Usuń